Kwietnik, zabawa i śmiech - nasza terapia na dziś

Takie pilne "pleciugi" 


Jak to było?

Dobrze czy rozwiązywać? ;-)
Kwietniki kończymy, na zdjęciach widać, jak się przykładamy do plecenia.
Od następnego spotkania robimy już coś innego.

W drugiej części zajęć w ruch poszły kubki, a potem były zabawy na świeżym powietrzu.

Dwa klaski, trzy uderzenia, klask, kubek, klask, łapię, otwór, denko, lewa, prawa, stół

Każdy w skupieniu wykonuje sekwencję ruchów

Bawiliśmy się wymawiając swoje imię i wykonując do tego jakiś ruch, który reszta grupy - jako echo - powtarzała. Druga zabawa to "kamień, nożyce, papier", ale w trochę zmienionej formie, związanej z ruchem. Wesoło było, jak zwykle 



Dzięki wsparciu Lokalna Grupa Działania "Dla Miasta Torunia"