Skip to main content

Świece sojowe i "fikołki"

W czwartek spotkania indywidualne spotkania z psychologiem, zajęcia z rękodzieła i sportowo-rekreacyjne.
 
Zajęcia zaczęliśmy od prezentacji wykończonych w domach łapaczy snów.
Wszystkie wyszły pięknie, a seniorzy byli dumni ze swoich prac.
 
 
 
 
Kolejna część zajęć była przeznaczona na teorię nt. wytwarzania świec sojowych. 
 
 
Dowiedzieliśmy się, czego potrzeba, by zrobić samodzielnie świece, jakie są rodzaje wosków i knotów oraz do czego służą. Wiemy, jak odmierzać wosk, olejki zapachowe i barwniki, poznaliśmy techniki wytwarzania świec.
 
 
A potem wzięliśmy się do pracy. Owoce naszego działania pojawią się później, jak wosk pięknie zastygnie i uda nam się wydobyć świece z form. 🙂
 
Poznajemy materiały potrzebne do wykonania świec sojowych
 
 
Pojemniczki zdezynfekowane, wytarte, bawełniane knoty przyklejone.
 
 
Teraz stabilizatory, a wosk się już topi, olejek odmierzony.
 
 
Pierwsze pojemniczki już stygną.
 
 
Próba z formą i kolorami, zobaczymy, co nam z tego wyjdzie.
 
 
Kwiatowe świeczki z formy. Długo trwa zanim wosk można wyjąć z formy, więc mamy tylko dwie takie świeczusie, ale za to jakie - z efektem ombre 😉
 
 
Kiedy topi się kolejna porcja wosku, przyklejamy naklejki na wieczka pojemników.
 
 
 
Gotowe, a to nasz cały świat sojowych świeczek z olejkami i barwnikami :-)
 
 
Na zajęciach sportowo-rekreacyjnych z Kasią wyszliśmy na świeże powietrze i wykonywaliśmy ćwiczenia wydolnościowe i siłowe z gumami.